Moja historia z tworzeniem zaproszeń rozpoczęła się wraz z moimi 18 urodzinami.
Postanowiłam wtedy spróbować swoich sił
i przygotować je od zera, łącznie z ręcznie wykonaną grafiką.
Od dziecka lubiłam rysować a studia architektoniczne pozwoliły mi zdobyć sporo niezbędnej wiedzy i umiejętności. Dzięki temu, kiedy w mojej rodzinie miały miejsce jakieś uroczystości,
z prośbą o przygotowanie papeterii zwykle zwracano się do mnie. Zaproszenia na rocznicę ślubu moich rodziców i dziadków były jeszcze bardziej profesjonalne, a ich tworzenie sprawiało mi rosnącą satysfakcję, ale dopiero
po stworzeniu zaproszeń na własny ślub pomyślałam, że to może być coś,
co mogłabym robić zawodowo.
Początki firmy były skromne. Z tanim sprzętem trzymanym w salonie wykonanie każdego zaproszenia trwało wieki, a ja często pracowałam do drugiej
w nocy, żeby wykonać zamówienie w terminie.
Z czasem jednak zadowolonych klientów przybywało, pojawiały się nowe, coraz ciekawsze wzory, a coraz lepszy sprzęt pozwalał na zoptymalizowanie procesu produkcji. Mimo to moja firma nadal przypomina małą, domową manufakturę: kiedy ja pracuję nad zaproszeniem często pomaga mi (dobrze się przy tym bawiąc) dwóch synów, a pracownia stanowi jednocześnie salon i pokój zabaw.
Wszystkie zaproszenia wykonuję osobiście,
po indywidualnej rozmowie z każdym klientem. Wysoką jakość i szybkie wykonanie stawiam
na pierwszym miejscu, dzięki czemu papeteria którą do tej pory wykonałam była świadkiem wielu radości i wzruszeń setek zadowolonych klientów
– mam nadzieję, że zechcesz stać się jednym z nich i wspólnie stworzymy papeterię o jakiej marzysz!